Registrace nového uživatele     Návod     Kluby     Archív  Lopuchu     Lopuch.cz  

Já Vánoce juchuchu
oslavím na Lopuchu!

Lopuch.cz

Jméno:
Heslo:
Podpora LCD:
 
Klub King Crimson [ŽP: 8 týdnů] (kategorie Hudba - V ODPADU) moderuje Šéf Lopuchu.
Archiv

Tak Vás vítám v klubu věnovaném našim miláčkům-skupině King Crimson.Takže neváhejte a pojďte diskutovat s dalšími Crimson maniaky…


Moje webové stránky o art a progres rocku :
Progrockove stranky Zde najdete hlasovani o nejoblibenejsi album, a spoustu dalsich informaci...


webové stránky o King Crimson :
Stranky o KC Spousta informaci o King Crimson
Výborný program do prehravace a výtečné internetové rádio :
LAST.FM

Nejoblíbenější album
Celkem hlasovalo: 10

1.Red---------------------37b.
2.Larks' Tongues In Aspic-34b.
3.Islands-----------------34b.
4.In The Court Of The CK--31b.
5.Discipline--------------29b.
6.Starless and Bible Black-26b.
7.In The Wake Of Poseidon-23b.
8.Lizard------------------20b.
9.Thrak-------------------14b.
10.Three Of A Perfect Pair-9b.
11.Projects----------------5b.
12.Beat--------------------4b.

Anketa o tom, zda se vam libi debutove album

  Nastavení klubu     Nastavení práv     Homepage     Anketa     Přítomní     Oblíbené     Lopuch     Kategorie  
autor: 
text: 
vyplnit a 
Help
 Titulek, text příspěvku  
Opište pozpátku následující text bez prostředního znaku: wxvkdwu
[ 265 ] <Novější  <<<Nejnovější  Nejstarší>>>  Starší>  
olias Olias 3.6.2011 09:49  2096
Ze subjektivního hlediska to kravina není, když se mi něco apriori nelíbí a nerezonuju s tim, tak si dovedu udělat názor po 5ti minutách..

Mě třeba bylo už po tom nástřelovým poslechu jasný, že se to zřejmě Pepovi moc líbit nebude..a taky že jo.
mayak1 Mayak1 I live in a progg bubble ... 3.6.2011 09:41  2095
...nie tak dávno niekto z vás, aktívnych muzikantov, písal na fóre Yes, alebo Genesis, že hodnotiť nejaký album po jednom posluchu je ftákovina, ba dokonca kravina...
mayak1 Mayak1 I live in a progg bubble ... 3.6.2011 09:19  2094
...na albume je hodne atmosféry zo Sylvianových experimentálnejších dosiek a dokonca aj z prvých dvoch placiek sólového Stinga...
olias Olias 3.6.2011 09:11  2093
No, tomu teda moc neveřím, já jsem si udělal takovej poslechovej nástřel a když je na to nálada, může to být příjemný, má to celkem Sylvianovskou atmosféru, což je mi příjemný, akorát teda to ságo mi tam přijde jaksi úplně zbytečný, hraje pořád nějaký preludový trilky, nepodrží ton, nevytvoří napětí, působí, jakoby někde nahrál nějaký vyhrávky úplně naslepo a Fripp to tam pak dolepil..
mayak1 Mayak1 I live in a progg bubble ... 3.6.2011 09:10  2092
PepaNovacek..ale jo, ja rešpektujem všetko, ja mám vlastné hudobné cítenie a dávam ho patrične najavo :-)
pepanovacek PepaNovacek 3.6.2011 09:08  2091
No, tak já mám po jednom poslechu zcela odlišný názor.
mayak1 Mayak1 I live in a progg bubble ... 3.6.2011 09:07  2090
„A Scarity of Miracles”......po takmer 10. posluchoch tvrdím, že je to skvelá a nadčasová záležitosť... nie je to minimalistické a industriálne, ako s Bellewom (milujem túto éru), nie je to vôbec radový album KC, ale KC ProjeKCt s piatimi geniálnymi hráčmi a je to hlavne materiál, tvorený Jakko Jakszykom, obalený do aranžmá R.Frippa + M.Collinsa... za 10 rokov sa o tomto albume bude písať, ako sa písavalo o "Island", alebo o "Lizard"...
pepanovacek PepaNovacek 3.6.2011 08:55  2089
Tak musím říct, že jsem hodně zklamaný, kdybych neměl ke King Crimson takovou úctu, napsal bych asi i něco ostřejšího, než že je to velká nuda a vata. Na ten videoklip vybrali asi jedinou slušnou věc z celého alba, no, dám tomu ještě jednu šanci, ale moc dobře to nevidím ...
mayak1 Mayak1 I live in a progg bubble ... 1.6.2011 18:06  2088
A King Crimson ProjeKct - A Scarcity of Miracles 2011 (Lossless)http://www.fileserve.com/file/mg9fFmx
mayak1 Mayak1 I live in a progg bubble ... 1.6.2011 12:22  2087
...z po¾ského Rockarea.euJakko M.Jakszyk – gitarzysta, wokalista, aktor. Ceniony brytyjski muzyk sesyjny, gra³ miêdzy innymi z Level 42 oraz 21st Century Schizoid Band, formacj¹, w której spotka³o siê kilku muzyków legendarnego King Crimson. Niedawno do sklepów trafi³ album „A Scarity of Miracles”, podpisany nazwiskami Jakszyk, Fripp & Collins (Mel, nie Phil). Jeœli dodaæ do tego perkusistê Gavina Harrisona (Porcupine Tree) oraz wirtuoza gitary basowej Tony’ego Levina to nie sposób mówiæ o projekcie (projeKcie) inaczej jak o kolejnej supergrupie na muzycznym rynku. O ich wspólnej p³ycie, a tak¿e o ulubionych p³ytach King Crimson i paru innych rzeczach opowiada w³aœnie jeden z „trójki muszkieterów” - Jakko M. Jakszyk.

- Pewnie to pytanie s³ysza³eœ ju¿ nieraz, ale nie mogê sobie odmówiæ zadania go: Dlaczego „A Scarity of Miracles” nie ukaza³ siê jako nowy album King Crimson, skoro gra na nim lider oraz trzech innych muzyków tego zespo³u?

- Musia³byœ o to zapytaæ Roberta Frippa (œmiech). Nie wiem... Mogê tylko przypuszczaæ... Kiedy pracowaliœmy nad t¹ p³yt¹ – w tym samym czasie nagrywaliœmy te¿ inne rzeczy, które brzmia³y troszkê bardziej podobnie do ostatnich albumów King Crimson. Plan by³ taki – o ile dobrze zrozumia³em – ¿e nagramy „A Scarity of Miracles”, a potem zrobimy próby i damy kilka koncertów, z tym samym zespo³em, mia³ jeszcze do³¹czyæ do nas Pat Mastelotto. Ten zespó³ mia³by siê nazywaæ ProjecKt Seven. Po³¹czylibyœmy nowoczesne gitarowe, riffowe granie Roberta i moje ze stylistyk¹ „A Scarity of Miracles”. To jednak tylko spekulacje, poniewa¿ nic takiego nie nast¹pi³o. Robert nie zdecydowa³ siê na koncerty, mimo, ¿e mieliœmy ju¿ potwierdzone terminy. Eksperymentowaliœmy z jednym materia³em, równolegle z drugim – i to mia³o z³o¿yæ siê na jeden projekt. Ale.. to tylko moje przypuszczenia. Wszystko tkwi tak naprawdê w g³owie Roberta.

- ZdradŸ proszê trochê kulis sesji tej p³yty...

- Robert zadzwoni³ do mnie i zaprosi³ do studia, aby po prostu razem pograæ, poimprowizowaæ na instrumentach. Spêdziliœmy tak ca³e popo³udnie. Dzieñ przed t¹ sesj¹, Robert zadzwoni³ ponownie, zasugerowa³, ¿eby zabraæ ze sob¹ twardy dysk, bo mo¿e siê przydaæ. Nagraliœmy na nim to, co narodzi³o siê z naszych improwizacji. Potem na bazie tych improwizacji zacz¹³em dodawaæ ró¿ne elementy, na przyk³ad partie wokalne i wysy³a³em to, co powstawa³o do Roberta. On by³ bardzo podekscytowany tym materia³em. Tak to siê zaczê³o... Nie mieliœmy ¿adnego z góry ustalonego planu, by zrobiæ album. Po prostu spotkaliœmy siê, graliœmy i zapisywaliœmy pewne rzeczy. Z tego dopiero zaczê³y wy³aniaæ siê poszczególne utwory. Dopiero póŸniej Robert zasugerowa³, ¿eby zrobiæ z tego ca³oœæ. Pocz¹tkowo korzystaliœmy z perkusyjnych sampli, dopiero potem pojawi³ siê Gavin Harrison. Zanim do³¹czy³ Tony Levin, to ja gra³em na basie. Tony jest fantastycznym basist¹, doda³ niesamowite partie do tej muzyki. Wszystko rozwija³o siê stopniowo, a narodzi³o siê z naszych improwizacji we dwójkê. Daliœmy siê ponieœæ tym improwizacjom, byliœmy ciekawi dok¹d nas zaprowadz¹. Porówna³bym to do pracy nad rzeŸb¹. Nigdy wczeœniej nie pracowa³em nad albumem w ten sposób.

- Niektóre partie saksofonowe Mela Collinsa na „A Scarity of Miracles” przypominaj¹ klimaty s³ynnego jazzmana Jana Garbarka...

- Nie wiem, dla mnie to brzmi jak Mel Collins. Od dziecka uwielbia³em jego granie. Nie wiem czego on s³ucha i jak¹ muzyk¹ siê inspiruje. Ale Garbarek to niez³a osoba do porównañ, wiêc ok. Mel jest fantastycznym muzykiem, to naprawdê wielki przywilej, by pracowaæ z nim.

- Spotkaliœcie siê ju¿ wczeœniej w 21st Century Schizoid Band...

- Krótko po moich trzynastych urodzinach widzia³em King Crimson na ¿ywo w lokalnej sali koncertowej. To by³ rok 1971. Pamiêtam na scenie Roberta Frippa, a po lewej stronie sta³ Mel Collins. A teraz po tylu latach nagra³em p³ytê z tymi goœæmi. Coœ niesamowite. To jak spe³nienie dzieciêcych marzeñ.

- Granie tego klasycznego materia³u musia³o wiêc byæ dla Ciebie nie lada prze¿yciem.

- O tak. Mia³em szczêœcie, znalaz³em siê we w³aœciwym miejscu i czasie.

- Dlaczego 21st Century Schizoid Band nie nagra³ nigdy albumu z premierowym materia³em, zostawi³ po sobie tylko koncertówki z klasykami King Crimson?

- Po pierwsze: mieszkaliœmy w odleg³ych od siebie miejscach. Ian Wallace w Los Angeles, Ian McDonald – w Nowym Jorku, Mel – w Niemczech, bracia Giles i ja – w Anglii. Tak wiêc samo zebranie siê na próby przed koncertami by³o ju¿ nie lada przedsiêwziêciem, w dodatku kosztownym. A druga sprawa: o ile œwietnie gra³o nam siê razem klasyczny materia³ King Crimson, to ju¿ wspólne komponowanie nowych utworów by³oby bardzo trudne. Nie wydaje mi siê, ¿ebyœmy mieli ten sam gust muzyczny. Muzyka, któr¹ chcia³by tworzyæ Pete Giles, kierunek w którym chcia³ pójœæ Ian McDonald, utwory moje i Mela – wszystko bardzo ró¿ni³o siê od siebie. Gdyby jeszcze znalaz³ siê ktoœ, kto wy³o¿y³by kasê na to przedsiêwziêcie, byæ mo¿e podjêlibyœmy siê tego eksperymentu. Ale w sytuacji gdybyœmy sami mieli to finansowaæ, bior¹c pod uwagê kwestie, o których wspomnia³em, zrealizowanie tego przedsiêwziêcia sta³o siê niemo¿liwe.

- Gdybyœ mia³ wskazaæ swoje trzy ulubione p³yty King Crimson, by³yby to...

- Moim ulubionym albumem jest „Lizard”, poniewa¿ nie brzmi jak ¿adna inna p³yta. Gitarowe solo w „Prince Rupert” wci¹¿ pozostaje najbardziej niezwyk³ym jakie w ¿yciu s³ysza³em. Kocham te¿ „Islands” – poniewa¿ wtedy w³aœnie zobaczy³em pierwszy raz zespó³ na ¿ywo. Poza tym opowieœæ, która wype³ni³a ten kr¹¿ek jest niezwyk³a. To trudne zadanie, poniewa¿ tak naprawdê lubiê wszystkie ich p³yty...
Lubiê „In The Wake of Poseidon”, to by³ pierwszy album King Crimson jaki kupi³em. Lubiê te¿ „Larks Tongues In Aspic”... I tak móg³bym wymieniaæ...

- Na koniec „pytanie niemuzyczne”. Sk¹d wzi¹³ siê Twój pseudonim Jakko?

- Urodzi³em siê w Londynie, matka by³a Irlandk¹, a ojciec Amerykaninem. Jako ma³e dziecko zosta³em oddany do adopcji, moja rodzina zastêpcza to Francuzka i Polak, o nazwisku Jakszyk. Kiedy by³em dzieckiem uwielbia³em graæ w pi³kê, tak siê z³o¿y³o, ¿e w szkole do której chodzi³em mieliœmy w dru¿ynie du¿o ch³opaków o imieniu Michael. Chcieli mnie wiêc jakoœ „ochrzciæ”, by móc wo³aæ na boisku. A ¿e nie potrafili wymówiæ nazwiska, wiêc nazwali mnie Jacko. I przylgnê³o to do mnie. PóŸniej zacz¹³em pisaæ ten pseudonim przez dwa „K”. A kiedy obejrza³em „Przeminê³o z wiatrem”, gdzie producentem by³ David O. Selznick, pomyœla³em, ¿e fajnie by³oby jeszcze dodaæ literkê miêdzy imieniem i nazwiskiem i tak narodzi³ siê Jakko M. Jakszyk. Ale nie czujê siê Polakiem, raczej Irlandczykiem...
gilbert Gilbert Bingo Spár - alias Radovan Spárkatý 11.4.2011 19:07  2086
To já se tě musim zastat, náčelníku. Sám bych si takovej názor vyslovit nedovolil.
ravil_saton Ravil Saton Indigo opět žije - 18.11. Chapeau Rouge - www.indigoseries.com 11.4.2011 15:26  2085
Mne to teda uplne neodvalo, se priznam.
tucnak01 tucnak01 7.4.2011 19:40  2084
Mayak1: Tak to je teda excelentni
stardust Stardust 7.4.2011 18:33  2083
Hmm... jsemz vědav na zbytek.
tomkas TomKas Silent Spring 7.4.2011 15:32  2082
Nádhera! Tohle jsem fakt nečekal. Moc hezké.

[ 265 ] <Novější  <<<Nejnovější  Nejstarší>>>  Starší>  

(c) 2001-2011 Lopuch.cz   
Kontakt